Czym jest arteterapia i komu pomaga?

W świecie, który wciąż biegnie szybciej, w którym jesteśmy nieustannie oceniani, porównywani i zanurzeni w technologii, coraz więcej osób odczuwa potrzebę zatrzymania się. Tęsknimy za autentycznym kontaktem – ze sobą, z innymi, z emocjami, z ciałem. Szukamy miejsca, w którym możemy być prawdziwi, delikatni, twórczy. Dla wielu z nas takim miejscem okazuje się arteterapia.

Arteterapia to forma terapii, która wykorzystuje twórcze działanie jako środek wyrazu, komunikacji i uzdrawiania. Opiera się na założeniu, że każdy człowiek ma w sobie potencjał twórczy – niezależnie od wieku, doświadczenia czy umiejętności. Nie chodzi tu o „ładne rysunki” czy „dobre pomysły”. Nie trzeba być artystą, by korzystać z arteterapii. Chodzi o proces – o to, co dzieje się w Tobie, gdy tworzysz.

W arteterapii możesz rysować, malować, pisać listy do emocji, tworzyć kolaże, tańczyć, śpiewać, grać na instrumentach, pracować z ciałem, fotografią czy tekstem. Możliwości jest wiele, a każda forma sztuki może stać się bramą do wewnętrznego świata.

To język serca i duszy, który pozwala dotrzeć tam, gdzie słowa często nie sięgają. Czasem jedno pociągnięcie pędzla mówi więcej niż dziesiątki zdań.

Dla kogo jest arteterapia? Dla każdego, kto czuje, że chce spojrzeć w głąb siebie. Pomaga osobom zmagającym się z:

• lękiem, stresem, depresją, wypaleniem,

• stratą, żałobą, zmianą życiową,

• kryzysem tożsamości, relacjami czy traumą,

• niską samooceną i brakiem pewności siebie,

• przeciążeniem emocjonalnym, nadwrażliwością, ADHD.

Ale też jest doskonała dla tych, którzy pragną rozwoju duchowego, lepszego kontaktu ze sobą, pogłębienia intuicji, kreacji i radości życia.

W pracy z seniorami, którą prowadzę na co dzień, arteterapia przynosi wzruszające owoce – aktywizuje pamięć, wzmacnia poczucie sensu, łączy pokolenia, pomaga wyrazić emocje, które przez dekady były tłumione.

W mojej autorskiej przestrzeni Ogrody Tworzenia, arteterapia nie jest tylko metodą. Jest sposobem bycia. To zaproszenie do powrotu do siebie. Do zasiania w sobie ziarna, które wykiełkuje, kiedy dasz mu uwagę, czułość i przestrzeń.

Twórczość nie wymaga od Ciebie „czegoś więcej”. Wystarczy, że jesteś. Taka, jaki jesteś. Taki, jaka jesteś. To już jest wystarczające.

Jeśli czujesz, że to dla Ciebie – zapraszam Cię do mojego ogrodu. Znajdziesz w nim ciszę, kolor, słowo i przestrzeń na siebie.