Kolory emocji – co nasza paleta mówi o nas?
Każdy z nas nosi w sobie wewnętrzną paletę barw. Niewidzialną dla oka, ale intensywnie obecną w odczuciach, reakcjach, nastrojach. W arteterapii mówi się, że kolor jest językiem emocji – i choć nie wszyscy potrafimy je nazwać, niemal każdy z nas potrafi je… pokolorować.
Gdy dziecko rysuje czarną burzę albo wielkie czerwone słońce, nie zastanawia się, co to „znaczy”. Ono po prostu czuje. I to uczucie przelewa na papier. Dorosłym też się to zdarza – choć rzadziej, mniej odważnie, częściej z autocenzurą. A przecież kolory to jedno z najprostszych i najbardziej dostępnych narzędzi do samopoznania i rozmowy z własnym wnętrzem.
Kolory jako emocjonalny alfabet
Każdy kolor niesie ze sobą określoną wibrację, symbolikę, częstotliwość. Nie trzeba znać ich wszystkich na pamięć. Wystarczy zaufać temu, co mówi Twoje ciało, Twoja intuicja.
Niektóre barwy mają wspólne dla wielu ludzi znaczenie kulturowe lub biologiczne, ale równie często kolory aktywują w nas indywidualne wspomnienia, emocje, przekonania.
Spróbuj na chwilę:
-
Jaki kolor przychodzi Ci do głowy, gdy myślisz o spokoju?
-
A jaki, gdy przypominasz sobie sytuację, która Cię zraniła?
-
Kiedy czujesz się twórcza, jakie barwy masz ochotę założyć?
Przykładowe odczucia, które niosą kolory:
-
Czerwony – intensywność, pasja, siła, złość, granice, życie
-
Niebieski – spokój, chłód, dystans, tęsknota, refleksja, porządek
-
Zielony – uzdrowienie, harmonia, przyroda, relaks, oddech
-
Żółty – radość, energia, lęk, światło, potrzeba uwagi
-
Fioletowy – tajemnica, duchowość, subtelność, wrażliwość
-
Różowy – czułość, delikatność, empatia, wewnętrzne dziecko
-
Czarny – moc, żal, transformacja, cisza, ochrona
-
Biały – przestrzeń, nowe, oczyszczenie, samotność
-
Brązowy – stabilność, prostota, ziemia, zmęczenie
-
Pomarańczowy – kreatywność, otwartość, entuzjazm, niepokój
To tylko przykłady. Twoja osobista mapa kolorów może wyglądać zupełnie inaczej.
Jak zacząć pracę z emocjami przez kolory?
Nie potrzebujesz wielkich przygotowań. Wystarczy kartka, kilka kredek, farb, pasteli – i chwila zatrzymania. Oto kilka sposobów:
1. Dziennik kolorów
Zacznij dzień od pytania: „Jaki kolor czuję dzisiaj?”
Zaznacz go w notesie, zrób małą plamkę, napisz kilka słów. Po tygodniu zobaczysz swój wewnętrzny klimat barw.
2. Namaluj emocję
Bez planu, bez oceny. „Jak wygląda dziś mój smutek?” A może: „Gdyby radość miała kolor i kształt – jaka by była?”
Nie musisz niczego „umieć” – masz tylko być.
3. Twoja osobista legenda
Stwórz własną mapę kolorów – dopisz do każdej barwy emocję, wspomnienie, ciało. To świetne narzędzie do prowadzenia dziennika emocji czy pracy z dzieckiem.
4. Ubierz emocję
Wybierz strój zgodny z Twoim stanem – albo przeciwnie: ubierz się w kolor, którego najbardziej potrzebujesz. Obserwuj, co się zmienia.
5. Baw się kontrastami
Połącz to, co trudne, z tym, co wspierające. Niebieski i żółty. Czerń i róż. Czasem obrazy mówią więcej niż słowa.
6. Kolorowy krąg
W pracy z grupami (np. w kręgach kobiet) można wykorzystać karty kolorów jako sposób wyrażenia emocji bez słów. Każda kobieta losuje kolor i mówi: „Dziś jestem...”
Kolory w Ogrodach Tworzenia
W Ogrodzie Intuicji barwy są nie tylko estetyką. Są emocją, opowieścią, drogą. Podczas warsztatów arteterapeutycznych często zaczynamy właśnie od kolorów – bo zanim pojawi się forma, kompozycja, słowo – pojawia się odczucie.
Malujemy kolorem złość, robimy kolaże ze spokoju, tworzymy mandale z radości. Czasem samo trzymanie kredki czy rozprowadzanie farby po papierze staje się momentem uzdrowienia.
🌸 Ćwiczenie: Kolor dnia
-
Usiądź w ciszy. Zamknij oczy. Zadaj sobie pytanie: „Jakim kolorem dziś jestem?”
-
Weź kartkę. Zaznacz ten kolor. Dodaj kształt, ruch, cokolwiek przyjdzie.
-
Zapisz: „Ten kolor dziś mówi o mnie, że…”
-
Powtarzaj przez 7 dni. Po tygodniu spójrz na całość.
🎨 Kolory są jak emocje – nie muszą być „ładne” ani „sensowne”. Wystarczy, że są prawdziwe.
A Ty – jesteś ich najpiękniejszą paletą.
I am one of those people who know their colours and always wear them so most of my clothes are navy blue, dark violet and green, as those three colours describe me perfectly.
OdpowiedzUsuń